Home Analizy Taktyczne Analiza meczu: Pogoń Szczecin 2-1 Farul Constanta [1 połowa] (29.06.2023)

Analiza meczu: Pogoń Szczecin 2-1 Farul Constanta [1 połowa] (29.06.2023)

by john442

POGOŃ SZCZECIN 21 FARUL CONSTANTA

WYNIK PO 1 POŁOWIE: 2-1

DATA: 29.06.2023

GODZINA: 18:00

MECZ DO OBEJRZENIA TUTAJ: https://www.youtube.com/watch?v=PZ49gmTiN0M&t=1555s

MIEJSCE: OPALENICA

WARUNKI ATMOSFERYCZNE: SŁONECZNIE

ANALIZA PIERWSZEJ POŁOWY MECZU

POGOŃ WYSTĄPIŁA W USTAWIENIU: 1 4-2-3-1 FARRUL NATOMIAST ROZPOCZĄŁ GRĘ W USTAWIENIU: 13-5-2

Ponieważ w 2 części gry w obu zespołach było sporo zmian (wchodzili głównie zawodnicy młodzieżowi), dlatego z tego meczu będzie analiza tylko i wyłącznie z 1 połowy.

OTWARCIE GRY OD BRAMKI

2:12 -2:41 udane otwarcie od bramki zakończone niedokładnym dośrodkowaniem w pole karne

4:54 – 5:12 – otwarcie zakończone utratą piłki

29:41 – 30:00 (minuty na YT, biuro prasowe Pogoni miało jakieś propblemy techniczne z ustawieniem minuty meczu) tutaj widzimy ustawienie Pogoni przy otwarciu gry od własnej bramki. Zaczyna się od Zecha, który gra piłkę górą do Malca.

Patrząc na powyższy schemat oraz na nagranie zastanawiam się, dlaczego zawodnicy Farrula tak strasznie flegmatycznie doskakiwali do zawodników Pogoni. Mimo wszystko udało się piłkę zabrać, ale moim zdaniem piłkę powinni odzyskać zdecydowanie szybciej, ponieważ Pogoń otwierała akcje strasznie przewidywalne ale również z dużą niedokładnością.

Tutaj kolejny raz widzimy ustawienie zawodników Pogoni – praktycznie niczym się nie różni od poprzedniego fragmentu otwarcia. Obrońcy szeroko ustawieni. Zastanawia mnie jedynie dlaczego Farul tutaj ustawił się w środkowej strefie w ustawieniu 2-2-1.

Mogli ustawić się o wiele bardziej konstruktywnie. Mimo wszystko i tak odbierają piłkę Pogoni.

BUDOWANIE W ŚRODKOWEJ STREFIE BOISKA

14:00 – 14:18 – tzw. “Malec show”. Musiałem obejrzeć tę akcję aż 5 razy. Niedowierzałem co ja tu właściwie zobaczyłem. Tak ofensywnej gry mógłby powstydzić się sam Real Madryt oraz FC Barcelona. Środkowy obrońca Pogoni wprowadza piłkę przez ponad 20 metrów (doskok przeciwnika – żaden) następnie wypuszcza szeroko ustawionego Grosickiego po czym biegnie sam w pole karne. No brakowało jedynie podania od Grosickiego do Malca abyśmy byli świadkami przepięknej i zespołowej gry.

Mimo, że jest to akcja rodem z piłki amatorskiej, to może taką wizję zaszczepił swoim zawodnikom trener Gustaffson. No bo dlaczego środkowy obrońca nie może stać się napastnikiem, lewy obrońca pomocnikiem a napastnik skrzydłowym? Jedyne co nas ogranicza to wyobraźnia. Życzę trenerowi Pogoni by ta taktyka zdała egzamin w kwalifikacjach do europejskich pucharów oraz w Ekstraklasie.

Jeżeli ktokolwiek liczył na poważny futbol w wykonaniu Farula, no to po tej akcji ewidentnie…się przeliczył.

ŚREDNI PRESSING

01:35 – 01:58 – pressing Pogoni rozerwany długim podaniem przez 2 linie

04:21 – 4:40 Pogoń tak jak poprzednio 4-4-1-1 I kolejny raz Pogoń rozerwana długim przerzutem piłki

7:55 – 8:14 – kolejny raz widać, że Pogoń ustawiona w formacji 4-1-4-1. Przed obrońcami Gamboa, następnie od lewej: Grosicki, Kurzawa, Bichakchyan, Wędrychowski, i przed nimi Zahovic. Farul kolejny raz wykorzystuje długie podanie do bocznej strefy ponad 2 linie zawodników Pogoni.

Po długim zagraniu pierwszym zawodnikiem, który doskakuje do bocznej strefy jest Wędrychowski lub Grosicki. Następnie pod defensywną asekurację schodzą Wahlqvist (z prawej) oraz Koutris (z lewej)

8:57 – Tym razem Farrul zagrywa od obrońców długie podanie na dobiegnięcie do lewego sektora boiska. Pierwszym doskakującym zawodnikiem tym razem jest Wahlqvist.

Ten obrazek pokazuje dobitnie, że Pogoń gubi się przy długich podaniach w boczne sektory boiska. Malec jest spóźniony tak samo jak Koutris. Gdyby lewy obrońca Farrula dośrodkował piłkę do niepilnowanego napastnika, ten byłby w klarownej sytuacji do zdobycia bramki. Boczny obrońca Farrula niepotrzebnie czekał aż piłka opadnie na ziemię (albo nie kontrolował sytuacji i nie miał świadomości przewagi albo nie jest na tyle uzdolniony technicznie aby posłać piłką z lewej nogi w pole karne – aczkolwiek to poziom zawodowy i zawodnicy powinni to umieć)

13:15 – 13:26 – widzimy tutaj, że Marcel wyciągnął wnioski z poprzednich dalekich przerzutów przez Farul. Ustawił się trochę niżej. Wyżej z kolei podszedł Gamboa oraz Bichakchyan.

14:55 – 15:18 – kolejne długie podanie od środkowych obrońców do zawodnika w wolnej strefie. Niestety zawodnicy Farula nie potrafili wykorzystać przewagi ominięcia aż 6 zawodników 1 celnym podaniem.

20:55 – 21:04 kolejny średni pressing w wykonaniu Pogoni. Proszę zauważyć, że zawodnicy z 1 I 2 linii w żaden sposób nie kontrolują tego co dzieje się za ich plecami. A tutaj na wolnych przestrzeniach aż 5 zawodników! Tym razem zawodnik Farrula z niecelnym podaniem.

WYSOKI PRESSING:

19:26 – 19:53 (min. na YT) – pressing Pogoni od razu po rozpoczęciu gry, przejęcie piłki i niecelne uderzenie Bichakchyana

17:58 – 18:33 Zwróćmy uwagę na bardzo dużą lukę w ustawieniu zawodników Pogoni między Grosickim a Kurzawą oraz to w jak bliskiej odległości ustawiony był Zahovic I Bichakchyan.

Zawodnicy Farulla wykazali się w tym meczu inteligencją, ponieważ chcieli wykorzystać tą lukę I przegrać piłkę lewą stroną Pogoni (tą odkrytą) jednakże w końcowej fazie pojawił się Malec, który pomagając sobie rękoma przerywa akcje. Bardzo ładnie od razu zmiana strony na lewą (znowu odkryta tym razem druga flanka). Akcja zakończona dośrodkowaniem. Ta akcja dobitnie pokazuje, że zawodnicy Pogoni nie są poukładani pod względem taktycznym. Jeżeli trener Gustaffson wraz ze sztabem nie wyciągną żadnych wniosków po tej 1 połowie, no to nie jedną taką akcję w wykonaniu ich przeciwników zobaczymy.

24:24 – 24:51 Wysoki pressing Pogoni na połowie rywala. Farrul łatwo wychodzi, ponieważ Grosicki daje się ograć w bocznej strefie

FAZA PRZEJŚCIOWA OBRONA – ATAK

25:27 – Zastanawiać się można jaki plan na tą akcję mieli zawodnicy Farrula. Jeżeli decydujemy się na dostarczenie piłki w pole karne po krótkim rozegraniu z rzutu wolnego, no to trzeba mieć tutaj trochę więcej zawodników niż 2. Zauważmy, że przejęcie piłki przez Pogoń następuje w okolicy 25:51, czyli chwilę po tym dośrodkowaniu.

Poniższa ilustracja idealnie pokazuje jak do tej akcji przygotowali się zawodnicy Farrula. Nijak 2 zawodników w polu karnym, 1 przed polem I aż 5 graczy Pogoni. Gdyby decydowali sie posyłać piłkę do gracza 31 aby uderzył zza pola karnego, wtenczas rozumiał bym sens krótkiego rozegrania. Tymczasem tego sensu tutaj nie widać.

W 25:51 następuje przechwycenie piłki, Zech zagrywa ją od razu w przód do Koutrisa. Widzimy wychodzących 3 zawodników Pogoni (na wsparcie biegną Wędrychowski oraz Grosicki) I tylko 2 zawodników Farrula (3 wraca za Grosickim).

No I tutaj na obrazku końcowa faza kontrataku Pogoni. Wędrychowski został zostawiony w polu karnym w sytuacji 1×1.

W polu karnym mamy 3 zawodników Pogoni: Zech (środkowy obrońca!), Bichakchyan, Grosicki, na zamknięciu – Kutris

Przed polem karnym dobiegają dopiero: Zahovic oraz Kurzawa.

Wędrychowski pozostawiony w takiej grze zachował się bardzo solidnie, ściął do środka oddał uderzenie, zdobył bramkę.

Cała akcja może się podobać. Cała kontra trwała 17 sekund (od 25:51 do 26:08) jednak jak na standardy europejskie topowych zespołów trwało to jednak zbyt długo

FAZA PRZEJŚCIOWA ATAK – OBRONA

28:55 – Tak jak w poprzednio omawianej akcji, Pogoń zdobyła bramkę po przechwycie z rzutu rożnego, tak w tej akcji Farrul zdobywa bramkę po analogicznej sytuacji czyli… przechwycie piłki z rzutu rożnego.

Bramkarz łapie piłkę I od razu rozpoczyna kontrę (29:04). Wydawać by się mogło w początkowej fazie tej akcji, że nic z tego nie będzie. Widzimy zespół Pogoni wracający za piłką. Jest to aż 8 graczy oraz tylko 3 graczy Farrula wychodzących z kontrą.

Najpierw widzimy jak zawodnik Farrula wygrywa pojedynek 1×1 z Koutrisem, by za chwilę zmylić 2 zawodników Pogoni: Koutrisa oraz Gamboe I dośrodkować piłkę w pole karne. Jak to wyglądało z perspektywy boiska. Popatrzmy na poniższą ilustrację.

O ile można było mieć uzasadnione pretensje do zawodników Farrula, że zostawili Marcela w polu karnym w sytuacji 1×1, o tyle należy mieć bardzo duże pretensje do graczy Pogoni, że:

1. nie kontrolują swoich przeciwników wbiegających w 2 tempo

2. co najmniej 4 zawodników ani nikogo nie kryje ani nie zasłania bramki – co oni robili w tej akcji i jaki był ich zamysł – należałoby zapytać trenera Gustaffsona. Ale takie zachowanie profesjonalistów śmierdzi mi bardzo mocno ligą amatorską.

STAŁE FRAGMENTY GRY

RZUT WOLNY W OFENSYWIE Z PRAWEJ STRONY

1. Klasycznie Rafał Kurzawa – prawa ręka w górze – lewa noga – piłka dochodząca do bramki na bliższy słupek

RZUT ROŻNY W OFENSYWIE – LEWA STRONA

RZUT ROŻNY W DEFENSYWIE – LEWA STRONA

Przy tym SFG Grosicki jest całkowicie zagubiony – zupełnie nie wiadomo jaka jest jego rola. Ma stać I patrzeć, urywać się do kontry w ciemno czy co innego?

Schemat ustawienia zawodników jest podobny jak w meczu z Chojnicami. 4 Zawodników ustawionych w strefie na 5 metrze, 4 zawodników z kryciem indywiadualnym, Grosicki – w roli wolnego elektrona, na blższym słupku wybiega za przeciwnikiem Kutris.

W krótkim czasie mieliśmy jeszcze 2 SFG. Tym razem zawodnicy Farrula ustawiali się w 2 zawodników pod narożnikiem. Widzimy, że tym razem Grosicki znalazł swoją funkcję w tym fragmencie. Podszedł bliżej gdyby Farul decydował się grać krótko.

WNIOSKI

  1. Pogoń ma problemy w otwarciu gry, gdy przeciwnik stosuje pressing z właściwym wyłączeniem graczy. Natomiast gdy tylko 2 zawodników gubie się w pressingu, Pogoń potrafi wyjść z akcją i przenieść ciężar gry na połowę rywala
  2. Rafał Kurzawa jest nominalnym wykonawcą SFG, jednakże rzuty rożne z lewej strony (prawa noga) wykonuje również Grosicki
  3. Zawodnicy Pogoni mają duży problem z nałożeniem pressingu w średniej strefie na przeciwników, którzy grają na 3 środkowych obrońców, wykorzystując całą szerokość boiska.
  4. W pressingu zawodnicy Pogoni tak jak w meczu z Chojniczanką zawężają do środka pola zostawiając wolne przestrzenie na bokach oraz za swoimi plecami (zawodnicy z 2 linii).
  5. Środkowi obrońcy są usposobieni bardzo ofensywnie i potrafią wejść z piłką na połowę przeciwnika tworząc przewagę, jednakże przy takiej szybkości oraz zawrotności jaką prezentuje Malec, taka gra jest bardzo niebezpieczna.
  6. W czasie kontrataków zawodnicy Pogoni sprawiają wrażenie zagubionych – nie wiedzą kto, gdzie ma wracać, kto ma kogo asekurować i co robić. Wygląda to tak, że ten element gry jest zupełnie nieprzećwiczony.
  7. W budowaniu na połowie przeciwnika Pogoń cały czas stara się grać przez boczne strefy.

You may also like

Miejsce na twój banner

Miejsce na twój banner

Miejsce na twój banner

Miejsce na twój banner

Strona Główna

Sponsorzy Główni

Sponsorzy Techniczni

Copyright & C. @2023 Wszystkie Prawa Zastrzeżone – Szablon powstał dzięki współpracy z PenciDesign